Leki przeciwbólowe - zastanów się zanim weźmiesz!

Niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) – to leki o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym i przeciwgorączkowym. Używanie tych leków wiąże się z silnymi działaniami ubocznymi. Substancje zawarte w tych lekach zwiększają ryzyko zawałów serca, udarów oraz innych chorób układu krążenia.

Potwierdzają to liczne badania na całym świecie. Niedawno bardzo obszerne badanie przeprowadził zespół specjalistów pod kierownictwem epidemiologa Petera Juni. Przeanalizowano 31 testów klinicznych przeprowadzonych na ponad 116 tysiącach pacjentów, którzy regularnie zażywali leki przeciwbólowe. Pośród badanych substancji były m.in. naproksen, ibuprofen, diklofenak, celekoksyb, rofekoksyb i lumirakoksyb. Wyniki zostały przedstawione na stronie British Medical Journal

.

W skrócie:

Diklofenak – 4 razy wyższe ryzyko śmierci na skutek zawału

Ibuprofen i Diklofenak – 3 razy wyższe ryzyko udaru mózgu

Rofekoksyb i Lumirakoksyb – o 100% podwyższone ryzyko zawału serca

Naproksen – niekorzystnie wpływa na układ pokarmowy

Farmakolog Kay Brune z uniwersytetu w Erlangen twierdzi, że badanie jest świetnym podsumowaniem istniejącej już na temat tych leków wiedzy. Zaznacza, że „Wszystkie one niszczą naczynia krwionośne, w każdym przypadku jednak decydująca jest wysokość dawki” Żaden z przetestowanych leków nie jest bezpieczny dla osób ze schorzeniami lub problemami układu sercowo-naczyniowego. Regularne zażywanie tych substancji w postaci leków przeciwbólowych bez recepty, naraża na spore ryzyko. Co gorsza, lekarze nie wiedzą jakie właściwości chemiczne sprawiają, że te leki mogą być tak niebezpieczne. „Na razie wiemy tylko, że niesteroidowe leki przeciwzapalne hamują wydzielanie enzymu o nazwie cyklooksygenaza(COX), który odgrywa rolę w powstawaniu stanów zapalnych” - mówi Peter Juni.

W przypadku poszukiwania alternatywy dla niesteroidowych leków przeciwzapalnych pojawia się problem - uważane za zastępcze Paracetamol i opioidy często w ogóle nie pomagają (zwłaszcza przy silnych bólach) i same wykazują silne działania uboczne. Paracetamol przy dłuższym, regularnym stosowaniu powoduje uszkodzenia wątroby. Na razie nie ma konkretnego rozwiązania tego problemu. „Pacjenci powinni zawsze stosować leki przeciwbólowe w dawkach najniższych z możliwych i tak krótko, jak tylko się da” – podsumowuje Kay Brune.

Co ma wpływ na nasze zdrowie?

W jakim stopniu rozwój szpitalnictwa, liczebność fachowego personelu medycznego, wyprodukowane leki czy spektakularne technologie medyczne decydują o zachowaniu zdrowia?

Czy my sami możemy mieć jakikolwiek wpływ na swoje zdrowie czy też wszystko jest zapisane w genach?

W roku 1974 Marc Lalonde minister zdrowia i opieki społecznej Kanady, opublikował raport „A new perspective on the health of Canadians”. Przedstawił w nim swoją koncepcję “pól zdrowia”¹ czyli determinantów zdrowia człowieka. (Właściwie, jak podaje Gniazdowski, rzeczywistym autorem teorii i raportu był Laframboise).

Pola zdrowia zawierają cztery elementy:

1. biologia człowieka – są to przede wszystkim czynniki genetyczne,

2. środowisko – w rozumieniu środowiska społecznego, fizycznego, psychicznego i pracy człowieka,

3. styl życia w rozumieniu: sposobu bycia wynikającego z wzajemnego oddziaływania człowieka i warunków, w jakich żyje oraz indywidualnych wzorców zachowania, które zostały określone przez czynniki społeczno-kulturowe i osobiste cechy charakteru,

4. organizacja opieki zdrowotnej: czyli działania służby zdrowia.

Narodowy Program Zdrowia na lata 1996 – 2005 przedstawiał następująco procentowy udział czynników wpływających na zdrowie człowieka opartych na teorii „pól zdrowia”

1. styl życia (50 – 60%),

2. środowisko społeczne i fizyczne życia i pracy (ok. 20%)

3. czynniki genetyczne (ok. 20%)

4. służba zdrowia (10-15%)

1 A. Gniazdowski: Zachowania Zdrowotne. Instytut Medycyny Pracy, Łódź 1990 s.55

2 Narodowy Program Zdrowia na lata 1996-2005. MZiOS, Warszawa 1996 s. 14

Początek Drogi

Zaczynam podróż i przygodę z blogiem.

„Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano

Dwie drogi: pojechałem ta mniej uczęszczaną –

Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.”

Robert Frost „Droga nie wybrana”